Walka z nadprogramowymi kilogramami rozpoczyna się najczęściej wraz z nastaniem ciepłych dni, co oczywiście nie jest regułą. Jakkolwiek jest to w Waszym przypadku, zanim sięgniecie po poradę dietetyka lub przeczytacie cały internet szukając diety, sprawdźcie czy rzeczywiście ważycie za dużo. A może wręcz przeciwnie – za mało? Jak to zrobić? Podpowiadamy.
Grubi żyją krócej, ale za to przyjemniej – tak mawiały nasze babcie zajadając się kolejną rurką z kremem. Trzeba jednak odnieść się do tej opinii dość sceptycznie. Oczywiście wspomniany słodycz w odpowiednich ilościach nie powinien nikomu zaszkodzić, ale z naciskiem na „umiar”. Otyłość idzie bowiem w parze z wieloma groźnymi chorobami, w tym nadciśnieniem tętniczym, cukrzycą insulinozależną czy chorobami serca. Zbyt duża masa ciała często prowadzi również do zmian zwyrodnieniowych stawów, a nawet niektórych nowotworów.
Pewnym pocieszeniem jest fakt, że całkowita eliminacja tłuszczu z organizmu i potraw nie jest możliwa, ba – nie jest nawet wskazana. Przysłowiowe sadełko jest żelaznym kapitałem na wypadek gdyby organizm potrzebował dodatkowej porcji energii. Nie ma więc dużego problemu, jeśli tłuszcz stanowi ok. 20-25 proc. naszego ciała. Jeśli jest go więcej, zaczyna się nadwaga, a stąd już niewielki krok do otyłości.
Ile powinnam ważyć?
Nie należy się martwić także wtedy, gdy do wymarzonej wagi brakuje nam kilku (3-4) kilogramów. Zbyt wysokie ustawienie poprzeczki może przynieść naszemu organizmowi znacznie więcej szkody niż korzyści. Mowa przede wszystkim o nadprogramowych zmarszczkach, które pojawią się na twarzy oraz szyi. Bardzo niebezpieczne jest także doprowadzenie do sytuacji, w których chęć jedzenia zaczyna rządzić naszym życiem. Często także chęć zgubienia kilogramów przysłania nam wszystko inne.
Aby wiedzieć, jaki ciężar ciała jest dla nas mniej więcej prawidłowy, można wykorzystać któryś z powszechnie znanych wzorów tzw. wagi należnej.
Wzór Broca – od liczby wzrostu centymetrów odejmujemy liczbę 100. Od otrzymanej różnicy odejmujemy jeszcze 15 procent. Jeśli do tej wartości dodamy 20 proc. wówczas poznamy liczbę od której zbliża się do nas nadwaga.
Wzór Bernharda – wysokość w centymetrach mnożymy przez obwód klatki piersiowej i dzielimy przez 240.
Wskaźnik masy ciała BMI – naszą wagę dzielimy przez liczony w metrach wzrost podniesiony do kwadratu. Kiedy wynik BMI wskazuje liczbę 20-25, wówczas nie musimy się martwić, waga jest w normie. Gorzej sytuacja się przedstawia, kiedy otrzymamy liczby w przedziale 25-30. Wówczas mówimy o nadwadze. Otyłość jest w przypadku otrzymania wyniku powyżej 30.
Jak więc obliczyć, ile kalorii powinniśmy spożywać w ciągu dnia? Od naszego wzrostu mierzonego w centymetrach odejmijmy liczbę 100. Otrzymany wynik pomnóżmy przez 35.
Leave a Reply