Przyprawy nadają potrawom wyjątkowego smaku – wszyscy o tym doskonale wiedzą. Tajemnicę stanowi jednak fakt, że niektóre z nich… przyspieszają proces zdrowego odchudzania. Dzieje się tak, ponieważ regulują metabolizm, kontrolują apetyt i przyspieszają proces spalania kalorii. Bywa to przydatne zwłaszcza tuż przed rozpoczynającym się okresem letnim!
Spalanie tłuszczu – na czym polega?
Spalanie tłuszczu to proces złożony i skomplikowany. Warto dowiedzieć się na jego temat tych najbardziej kluczowych informacji – to dlatego, że wnikliwe zrozumienie zagadnienia pozwoli cieszyć się widocznymi rezultatami szybciej. W innym przypadku można nadal popełniać stare błędy, a tym samym niweczyć rezultaty swojej pracy.
Na początek należy uświadomić sobie absolutną podstawę: spalanie tłuszczu rozpoczyna się wyłącznie w okresie deficytu kalorycznego. Konieczne jest więc okresowe spożywanie mniejszej ilości jedzenia (niepokrywającej dziennego zapotrzebowanie organizmu). To absolutna podstawa! Działanie to powoduje wyczerpanie się zapasów glukozy, a tym samym zmusza ciało do poszukiwania alternatywnego źródła energii.
Staje się nim tkanka tłuszczowa. Organizm nie będzie jednak w stanie korzystać z niej od razu. Musi ją przedtem odpowiednio do tego przygotować (m.in. za pomocą oksydacji i mobilizacji), a to nie dzieje się natychmiastowo. Prędkość owej procedury uzależnia się bezpośrednio od szybkości metabolizmu – im jest ona większa, tym lepiej.
Zioła na odchudzanie – czy warto stosować?
Tak! Pod warunkiem że zna się podstawy mechanizmu spalania tłuszczu. Trzeba wiedzieć, ze zioła i przyprawy działają jedynie wspomagająco – przyspieszają proces spalania tkanki tłuszczowej organizmu znajdującego się w deficycie kalorycznym. Wówczas są skuteczne i polecane przez wszystkich ekspertów żywieniowych (zwłaszcza w połączeniu z niewielkimi ilościami kofeiny). Nie przyniosą za to żadnego rezultatu osobom, które nie zmieniły w żaden sposób swojej diety. To dlatego, że spożywana ilość kalorii będzie nadal zbyt duża – organizm nie rozpocznie procesu spalania tłuszczu. Oznacza to więc jedno: najpierw dieta, a dopiero potem dodatki (w postaci różnych przypraw i ziół).
Należy pamiętać, że niektóre z nich mogą zachodzić w interakcję z lekami lub wywoływać niepożądane działania. Dlatego przed rozpoczęciem stosowania preparatów ziołowych konieczna będzie wizyta u lekarza lub specjalisty. Przeprowadzą oni kontrolne badania zdrowotne, a nawet udzielą kluczowych porad w zakresie pomyślnego pozbywania się tkanki tłuszczowej.
Przyprawy dobre na odchudzanie – m.in. cynamon, imbir, kurkuma i pieprz
Dobra wiadomość! Lwiej części przydatnych przypraw i ziół nie będzie trzeba prawdopodobnie kupować – znajdują się one w kuchniach niemalże wszystkich polskich domów. Mowa o:
- imbirze – pogłębia uczucie sytości;
- kurkumie – przyspiesza procesy trawienne (pobudza wydzielanie soków żołądkowych);
- pieprzu cayenne – zwiększa termogenezę;
- cynamonie – reguluje poziom glukozy.
Zioła moczopędne
Diuretyki pozwalają pozbyć się nadmiaru wody z organizmu (a tym samym pozbyć się dodatkowych kilogramów). Warto jednak pamiętać, że taka zmiana na wadze jest chwilowa – tłuszcz nie ulega zniszczeniu.
Popularne zioła o właściwościach moczopędnych to:
- pokrzywa;
- pietruszka;
- liście brzozy;
- mniszek lekarski.
Kapsaicyna
Niektóre zioła i przyprawy zawierają w sobie kapsaicynę. To substancja chemiczna, która występuje naturalnie w paprykach chili (odpowiada za ostry smak). Osoby odchudzające się powinny jeść ją w dużych ilościach – pod warunkiem że nie są na nią uczulone i nie powoduje u nich niestrawności. To dlatego, że kapsaicyna przyspiesza znacznie tempo metabolizmu. Szybciej pracujące serce przetacza większą ilość krwi; organizm zużywa w trakcie tego zadania większe ilości energii. To prosty, ale bardzo skuteczny mechanizm działania.
Inne sposoby na przyspieszenie przemiany materii
Oczywistą odpowiedź stanowi aktywność fizyczna. Działa ona w tym kontekście podobnie do spożywanej kapsaicyny: osoba ćwicząca zużywa większą ilość kalorii. To świetna metoda do tworzenia deficytu kalorycznego – stała się popularna na całym świecie nie bez powodu. Dobry sposób stanowi również picie napojów zawierających kofeinę. Stymuluje ona organizm, zwiększając tętno spoczynkowe. Jest doskonałym suplementem przedtreningowym – pobudza do działania nawet w te dni, w które nie chce się wychodzić z łóżka.
Przypuszcza się, że yohimbina zwiększa uwalnianie kwasów tłuszczowych z komórek tłuszczowych (zwłaszcza w kontekście tzw. stubborn fat). Niestety, to suplement diety, który jest bardzo mocny; lepiej nie używać go bez wcześniejszej i szczegółowej konsultacji z lekarzem. To produkt niepolecany osobom mającym jakiekolwiek problemy z układem sercowo-naczyniowym.
Mieszanie różnych metod – czy tak można?
Tak, ale z pewnymi zastrzeżeniami. Teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie, aby napić się kofeiny, pójść pobiegać, a potem zjeść mały, ale ostry i dobrze przyprawiony posiłek regeneracyjny – organizm spali wówczas dużo kalorii. Warto jednak wziąć pod uwagę, że takie działania razem mogą stanowić ogromne obciążenia dla serca; osoby z pewnymi predyspozycjami mogą sobie w ten sposób zaszkodzić. Z tego powodu zaleca się, aby proces chudnięcia rozpoczynać małymi kroczkami. Nie bez powodu mówi się, że zadanie to jest maratonem, a nie sprintem!
Leave a Reply