Muśnięta słońcem skóra to w okresie wakacyjnym obiekt pożądania wielu z nas. Śniady odcień skóry w połączeniu z letnimi stylizacjami to bowiem niezawodny sposób na atrakcyjny wygląd, który często idzie w parze z większą pewnością siebie. Co ważne, zdrową opalenizną możemy cieszyć się na długo po powrocie z rajskich wakacji czy urlopu na działce za miastem. Jak to zrobić? Przedstawiamy kilka skutecznych sposobów na przedłużenie letniej opalenizny.
Jak bezpiecznie się opalać?
Na początek kilka słów o odpowiedniej ochronie skóry na naturalne światło słoneczne, które w okresie letnim operuje naprawdę mocno. Należy przede wszystkim pamiętać o stosowaniu kremów z filtrem – zarówno na całe ciało, jak i na twarz. Im jaśniejsza karnacja, tym wyższa powinna być wartość SPF w stosowanym przez nas kosmetyku. Trzeba też pilnować regularności w jego aplikacji – krem ochronny należy bowiem nakładać co 2-3 godziny lub częściej, zwłaszcza jeśli jesteśmy miłośniczkami odświeżających kąpieli w morzu czy basenie.
Co poza kremem? Oczywiście unikanie ekspozycji na słońce w godzinach o największej intensywności promieniowania UV, czyli między 11 a 15. Nie bez znaczenia okazuje się również nakrycie głowy oraz zacienione miejsce, w którym możemy odpocząć od opalania. Absolutnym niezbędnikiem jest również chłodna woda, najlepiej z dodatkiem cytrusów, dzięki czemu będzie jeszcze lepiej nawadniać organizm.
Jak utrwalić opaleniznę – intensywne nawilżanie skóry
Przechodzimy do konkretów, czyli sztuki zatrzymania opalenizny na dłużej. W pierwszej kolejności musimy zadbać o dogłębne nawilżenie skóry przesuszonej kąpielami słonecznymi. W swojej wakacyjnej kosmetyczce warto znaleźć miejsce dla kremów i balsamów nawilżających o kojącym działaniu. Nawilżona skóra nie będzie się łuszczyć i tracić atrakcyjnego pigmentu. Warto też zainwestować w kosmetyki regenerujące, odżywcze i natłuszczające, które przywrócą równowagę i odbudują naturalną płaszcz lipidowy. Dobrym rozwiązaniem będą produkty na bazie gliceryny czy oleju z pestek winogron.
Jak przedłużyć trwałość opalenizny – delikatne peelingi
Wiele z nas rezygnuje ze stosowania peelingów do ciała w okresie wakacyjnym w obawie przed utratą ciemniejszego koloru skóry. To niestety jeden z najczęściej popełnianych przez nas błędów, który działa na niekorzyść kolorytu naszej karnacji. Opalenizna tkwi bowiem w głębszych partiach skóry, przez co złuszczanie martwego naskórka nie wpływa negatywnie na zawarty w skórze właściwej pigment. Wręcz przeciwnie – pozbycie się suchych skórek, które zresztą nie wyglądają zbyt estetycznie, to prosty przepis na lepszą trwałość opalenizny. Wypeelingowana skóra zdecydowanie lepiej wchłaniania kosmetyki nawilżające i odżywcze, przez co ich stosowanie pozwala uzyskać szybsze i bardziej spektakularne efekty.
Jak przedłużyć opaleniznę – produkty samoopalające i brązujące
Bardzo ważnym elementem letniej pielęgnacji jest używanie masła kakaowego, samoopalaczy i delikatnych balsamów brązujących. Przed ich stosowaniem wzbrania się większość kobiet, co oczywiście ma związek ze strachem przed pozostawieniem brzydkich smug i zacieków. Warto jednak wyjść ze swojej strefy komfortu i dać im szansę, szczególnie że aplikacja tego typu produktów na opaloną skórę jest znacznie łatwiejsza i nie wymaga większej wprawy. Co ciekawe, kosmetyki o właściwościach brązujących dobrane odpowiednio do odcienia karnacji pozwalają zarówno podkreślić jej naturalny wygląd, jak i przedłużyć trwałość opalenizny.
Sposób na trwałą opaleniznę – odpowiednia dieta
O opaleniznę należy dbać kompleksowo – od zewnątrz i od wewnątrz. Jak to zrobić? Wystarczy „polubić się” z warzywami, które wykazują się dużą zawartością naturalnego barwnika – beta-karotenu – który dodatkowo korzystnie wpływa na wzrok czy działanie układu odpornościowego. Beta-karoten znajdziemy przede wszystkim w pomarańczowych i czerwonych owocach oraz warzywach, m.in. w marchwi, morelach, brzoskwiniach, dyniach, paprykach czy pomidorach. Jego wysoką zawartością mogą pochwalić się również zielone warzywa – szpinak, brokuły czy sałata.
Leave a Reply