Frankowicze walczą, czyli kredyty we frankach dzisiaj

Chociaż od kilku lat banki nie udzielają kredytów we frankach, to jednak nadal frankowicze i ich sprawy często są przedmiotem dyskusji w mediach i w polityce. Kiedy kredyty we frankach biły rekordy popularności, często było to wtedy jedyne rozwiązanie na sfinansowanie zakupu nieruchomości dla osób, które nie miały odpowiedniej zdolności kredytowej. Problemy pojawiły się, gdy kurs franka zaczął dynamicznie wzrastać, wówczas rozpoczęło się poszukiwanie rozwiązań, które ułatwią spłatę zadłużenia.

Dlaczego kredyty we frankach zdecydowało się tylu Polaków?

W latach od 2004 do 2009 nastąpił boom na kredyty we frankach, na samym początku kurs CHF oscylował w okolicach 3 zł, a następnie jego cena zaczęła spadać. W szczycie zainteresowania w 2008 roku, 1 CHF kosztował 2 zł, właśnie wtedy wiele osób wyszło z założenia, że kredyt we frankach będzie korzystnym rozwiązaniem. Małe odsetki i stabilny kurs franka szwajcarskiego gwarantowały spłacającym niskie raty. Wysokość raty zależała od aktualnych notowań szwajcarskiej waluty, ponieważ zobowiązanie musi być regulowane w CHF, natomiast sam kredyt był wypłacany w złotówkach.

Dlaczego kurs franka nagle poszybował w górę?

Wszystko szło dobrze, jednak kryzys finansowy z 2008 roku oraz początek roku 2015 zmieniły reguły gry. To właśnie w styczniu 2015 roku Bank Centralny Szwajcarii podjął decyzję, że uwalnia kurs franka. Spowodowało to nagły skok notowań waluty, wówczas za 1 CHF było trzeba zapłacić ponad 5 zł. Głównym skutkiem było niejako zwiększenie zadłużenia frankowiczów, wielu z nich musi spłacić kwotę nawet cztery razy wyższą niż wysokość pożyczki. Do dzisiaj kurs CHF nie wrócił na dawne poziomy, a ostatnie miesiące pandemii przyniosły kolejne wzrosty, choć analitycy przewidują, że Narodowy Bank Szwajcarii nie będzie długo utrzymywał mocnego franka.

Frankowicze w poszukiwaniu rozwiązań

Niektórzy z kredytobiorców liczą na pomoc państwa, część frankowiczów zdecydowała się na pozwanie banków. Nadzieją dla nich okazał się październikowy wyrok TSUE, który pozwoli na dochodzenie roszczeń w sprawie umów zawierających niezgodne z prawem klauzule. Jednak do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy, frankowicze nadal muszą spłacać raty. Poszukują oni rozwiązań i miejsc, gdzie kurs franka pozwoli zaoszczędzić na racie kredytu. Wielu z nich zaczęło korzystać z kantorów internetowych, które oferują korzystniejszy kurs CHF. Jeden z pierwszych kantorów internetowych na polskim rynku umożliwia automatyzacje spłaty rat oraz zakup CHF online w cenie korzystniejszej niż w bankach: https://internetowykantor.pl/kurs-franka/. Do czasu rozwiązania niewiadomej w sprawie kredytów we frankach,  warto korzystać z rozwiązań, które nie będą nadwyrężać portfela.